Motyw starości - Motyw starości w malarstwie

Hans Grien Baldung Trzy etapy życia ludzkiego i śmierć

Trzy sylwetki kobiece i dziecko na pierwszym planie składają się na obraz o przemijaniu i śmierci. Kobiety wyglądają na załamane, jakby nie chciały zaakceptować przemijalności swojego ciała. Wszystko w tym obrazie pełne jest cynizmu i rozpaczy – w tle widzimy ruiny budynków, a patrząca na nas sowa zdaje się sprawdzać, czy wytrzymamy oglądanie tej sceny. To, co widzimy, jest wizją, która faktycznie nas przeraża, wszyscy bowiem obawiamy się starości, a co za tym idzie i śmierci. Autor nie chce jednak nas tylko straszyć, obraz ma być również przestrogą – być może nie warto przywiązywać się tak do ciała, być może trzeba zadbać o coś więcej zanim się zestarzejemy.


Lucian Freud Matka malarza

To rzadki wizerunek w malarstwie współczesnym tak dosłownie oddający starość. Widzimy kobietę leżącą na łóżku. Z ogromna precyzją zostały tu namalowane wszystkie oznaki starości – szare, przerzedzone włosy, zwisająca na szyi skóra, wąskie usta, deformacja artretyzmu, odbarwienia i zmarszczki na ciele modelki. Jednakże ta starość nas nie przeraża – przeciwnie, przedstawiona kobieta wzbudza szacunek. W swojej spokojnej pozie jest dystyngowana, jedynie jej wzrok zawieszony gdzieś w pustce nasuwa skojarzenie z wyczekiwaną śmiercią.

 

Inne przykłady malarskie:

  • Domenico Ghirlandaio Portret starego mężczyzny z chłopcem (pięknie oddana relacja między starszym mężczyzną a chłopcem)
  • Giorgione La Vecchia (portret byłej piękności z załzawionymi oczami, niepogodzonej z upływem czasu)
  • Jan Lievens Portret matki artysty (portret starej kobiety, w pełni świadomej radości życia –kobieta pochłonięta jest lekturą Pisma Świętego)
  • Théodore Géricault Szalona (obiektywnie namalowana stara kobieta z zakładu dla obłąkanych)
  • Piotr Michałowski Starzec siedzący na stopniach (studium starego żebraka)
  • Rembrandt van Rijn Król porażony prądem (przerażona twarz starego i schorowanego człowieka)
  • José de Ribera Archimedes (rozbawiony stary uczony, mrugający do nas z beztroską radością życia)