Odprawa posłów greckich - Antenor

epoka: Renesans

Podstawowe informacje o bohaterze

Antenor był z pochodzenia Trojańczykiem i pełnił ważną funkcję w starszyźnie królewskiej. Był synem Ajsyetesa (lub Hiketaona) i Kleomestry. Jego żoną była kapłanka Teano. Był zwolennikiem ugody z Achajami (Grekami). Według późniejszych mitów po zburzeniu Troi miał założyć miasto Patavium, w Italii. Wedle innych podań, miasto, które założył nazywało się Kyrene i oddawano w nim cześć rzekomym potomkom Antenora – Antenorydom. W dramacie Jana Kochanowskiego Odprawa posłów greckich jest przedstawicielem nielicznej grupy tych, którzy są za oddaniem Heleny Grekom. Pełni funkcję doradcy i mentora, ale niestety nikt nie słucha jego racji.

 

Charakterystyka bohatera

Antenor od początku jest oburzony postępowaniem Aleksandra (Parysa) i choć są przyjaciółmi, krytykuje jego bezmyślność i narażanie państwa na niebezpieczeństwo. Od razu po występku Aleksandra przewidział, że znieważeni Grecy upomną się o Helenę:

Com dawno tuszył i w głos opowiadał, że obelżenia i krzywdy tak znacznej cierpieć nie mieli waleczni Grekowie; teraz już posły ich u siebie mamy.

Radzi królowi i Aleksandrowi, by oddać Helenę, bo wtedy: „możem siedzieć spokojnie”, ale jego rozsądnego głosu nikt nie słucha. Antenor jest obiektywny w osądach i nie kieruje się żadnymi innymi racjami niż dobrem kraju. Ma za złe Aleksandrowi, że postępuje nieuczciwie:

Czuje o sobie, widzę Aleksander, praktyki czyni, towarzystwa zbiera, śle upominki…

Nie dał sobie wmówić, że z Grekami należy tak właśnie postąpić, nie dał się przekupić drogimi podarkami Aleksandra, tak jak inni posłowie:

A mnie i dom mój i co mam z swych przodków, nie jest przedajno.

Jest człowiekiem sprawiedliwym, honorowym i odpowiedzialnym. Uważa, że każdy poseł, który uległ namowom Aleksandra, to „człowiek małego baczenia, który na zgubę Rzeczypospolitej podarki bierze”.

Gdy Aleksander powołuje się na ich przyjaźń: „w potrzebie, mówią, doznać przyjaciela”, Antenor odpowiada: „przyjaźń docenia, ale kiedy o słuszną rzecz prosi”. Zapewnia, że dla przyjaciela zrobi wszystko, ale pod warunkiem, iż to „będzie sprawiedliwość niosła i dobro Rzeczypospolitej naszej”. Królowi przypomniał, że tłumaczenie, jakoby Helena była słusznym odwetem Trojan za Medeę, jest tylko pretekstem Aleksandra do folgowania żądzom. Jako jedyny ze starszyzny królewskiej mówił śmiało i odważnie o tym, co myśli. Przestrzegał króla:

Niechże się Aleksander tak drogo nie żeni, żeby małżeństwo swoje upadkiem ojczyzny i krwią miał płacić.

Doskonale zdawał sobie sprawę, czym skończy się odmowa wydania Grekom Heleny, ostrzegał króla przed nieuchronną wojną i był zdania, że skoro już podjęli tak niekorzystną dla Troi decyzję, to pozostało tylko być czujnym, by „niegotowymi Grekowie nie zastali Trojan”.

 

Antenor to prawdziwy patriota. To jedyny „głos sumienia” trojańskiej rady królewskiej. Na podkreślenie zasługuje jego stosunek do kraju. Jest surowym sędzią rzeczywistości. To niezwykły i rozumny strateg, który zarówno do przyjaciół, jak i do wrogów odnosi się z szacunkiem. Jego doświadczenie życiowe można było wykorzystać dla pomyślnego rozwiązania problemu, ale zwyciężyły anarchia i warcholstwo, a Antenora głos rozsądku i patriotyzmu utonął we wrzawie bezmyślnej rady królewskiej. Antenor jest wzorem obywatela, przyjaciela, posła i patrioty. Nie chciał narażać na niebezpieczeństwo swojej ojczyzny, bo czuł się za nią odpowiedzialny. Jest najrozsądniejszym z bohaterów dramatu. W jego systemie wartości na pierwszym miejscu znajduje się ojczyzna i spokojny byt jej obywateli, za których, jako poseł, czuje się odpowiedzialny.

Krystyna Beńko