Funkcjonowanie Unii Europejskiej

Unia Europejska to organizacja nietypowa. Nie ma cech tradycyjnych rozwiązań charakterystycznych dla międzynarodowych organizacji ani wzorców typowych dla państw narodowych.

 

Proces podejmowania decyzji jest w ramach UE bardzo skomplikowany. Wpływa na to struktura organizacyjna UE, powstała jako wynik wieloetapowego kompromisu, w którym każda ze stron musiała zgodzić się na ściśle określone ustępstwa i poświecenia.

 

Instytucją w której cały proces decydowania bierze początek, jest Komisja Europejska. Jest ona jedyną instytucją posiadającą prawo inicjatywy ustawodawczej. Z formalnego punktu widzenia Komisja opracowując projekt aktu jest całkowicie niezależna. Jest ograniczana jedynie zasadą kierowania się dobrem Wspólnoty.

 

Jednak perspektywa konieczności uzyskania przez dany akt większości bezwzględnej lub jednomyślnego opowiedzenia się za jego przyjęciem członków Rady Unii Europejskiej nakłada na nią konieczność szerokich konsultacji, a w efekcie obowiązek przedłożenia projektów aktów prawnych, które byłyby do zaakceptowania przez Radę i ułatwiały, a nie utrudniały podjecie decyzji.

 

Większość rozwiązań wspólnotowych odnoszących się do kreślonych polityk zapada, gdy zostanie zastosowana tzw. metoda europejska - swoisty wspólnotowy sposób na podjecie decyzji. Mówi się, że przepis na tę metodę brzmi następująco: Komisja proponuje, Rada rozporządza, Parlament poprawia.

 

W ramach procedury zasad odnośnie uchwalania decyzji w UE istnieje ponad 20 różnych typów postępowania decyzyjnego. Cztery z nich maja znaczenie podstawowe. Są to procedury Konsultacji, współpracy, współdecydowania oraz zgody.

 

Procedura konsultacji jest dość prostą procedurą, ograniczającą się wyłącznie do jednego czytania. Ostatecznym decydentem jest  Rada UE, która jednak nie może podjąć decyzji bez zasięgnięcia opinii Parlamentu Europejskiego, a w określonych wypadkach również Komitetu Regionów oraz Komitetu Ekonomiczno-Społecznego. Pomimo, że opinia Parlamentu nie ma mocy wiążącej, pominiecie tego elementu procesu decyzyjnego i uchwalenie aktu bez opinii Parlamentu może być podstawą do zaskarżenia tego aktu do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości i uchylenia go jako nieważnego.

 

Procedura współpracy przewiduje już dwa czytania i jako taka jest już o wiele bardziej skomplikowana. Nowym, bardzo ważnym elementem pojawiającym się w tym trybie jest podejmowania decyzji jest zdolność Parlamentu do złożenia weta wobec propozycji projektu Komisji. Co prawda weto nie może zablokować przyjęcia aktu, ale może znacznie utrudnić proces jego przyjęcia, chcąc bowiem odrzucić jego stanowisko, Rada UE musi podjąć taką decyzję jednomyślnie.

 

W ramach procedury współdecydowania przewidziane są już trzy czytania, gdyż jest ona najbardziej skomplikowana. Jej istotą jest równorzędna rola Parlamentu z Rada UE w zakresie prawodawstwa. Oznacza to, że tym razem Parlament może doprowadzić do odrzucenia proponowanego projektu aktu prawnego.

 

Ostatnią z czterech kluczowych procedur podejmowania decyzji w UE jest procedura zgody. Różni się ona zasadniczo od pozostałych procedur. Przyjęcie określonych aktów prawnych jest uzależnione od zgody Parlamentu. Uzyskanie jej stanowi warunek konieczny uchwalenia aktu. Procedura ta ma zastosowanie w niewielu wypadkach.

 

Parlament wydaje zgodę na podstawie sprawozdania kompetentnej komisji parlamentarnej, która zaleca albo przyjęcie projektu, albo jego odrzucenie. Można, więc powiedzieć, że jest to procedura prawa veta, którym dysponuje Parlament.

 

Nie można zapomnieć, że za całą szczegółowo obmyślaną i precyzyjnie skonstruowaną maszyną procesu decyzyjnego kryją się ludzie, którzy maja swoje sympatie i antypatie, emocje i poglądy. Nie należy również zapominać o tym, że większość decyzji jest efektem kompromisu, targów, ustępstw i mniej lub bardziej twardych negocjacji. Świadomość takiego stanu rzeczy pozwoli dostrzec, że tak naprawdę większość decyzji uzgadniana jest nie na oficjalnych spotkaniach w salach konferencyjnych ale raczej podczas kolacji, bankietów czy innych nieformalnych spotkań. Taki sposób decydowania powoduje, że mimo wszystko skomplikowany i sformalizowany proces podejmowania decyzji Unia nie stoi w miejscu, ale zmienia się, podążając ku wciąż nowym wyzwaniom.