Sir Tomasz More odmawia - Problematyk utworu

Konstrukcja utworu

Sir Tomasz More odmawia Hanny Malewskiej to opowiadanie w swojej treści odwołujące się do losów historycznego Tomasza More’a. Jest ono jednym z pięciu utworów zawartych w zbiorze o takim samym tytule głównym. Składa się z sześciu oddzielonych od siebie graficznie części. Pisane jest przy użyciu metody strumienia świadomości, czyli językiem stylizowanym na zapis stanu psychicznego bohatera. Czasami strumień świadomości przerywany jest dialogami pojawiających się postaci. Utworu nie sposób czytać i zrozumieć bez znajomości kontekstu historycznego, w którym został on osadzony.

 

Czas, miejsce i bohaterowie

Zarówno czas, miejsce, bohaterowie, jak i przedstawione zdarzenia, odnoszą się do rzeczywistości historycznej. Dokładny czas trwania akcji utworu trudno określić. Na pewno są to ostatnie dni życia Tomasza More’a, czyli lipiec 1535 roku. Bohater przywołuje jednak i zdarzenia wcześniejsze, zarówno dotyczące jego trzynastomiesięcznego pobytu w więzieniu, jak i jeszcze odleglejsze w czasie. Akcja kończy się 6 lipca 1535 roku, z dniem śmierci More’a. Głównym miejscem akcji jest więzienie w wieży londyńskiego zamku królewskiego Tower. Pojawiają się również ogród w tymże zamku oraz posiadłość More’a w Chelsea.

 

Głównym bohaterem opowiadania jest Tomasz More, były kanclerz królewski, polityk, renesansowy myśliciel i autor słynnej Utopii. Poza nim istotną rolę dla treści utworu mają: Małgorzata (jego córka), arcybiskup Tomasz Cranmer (arcybiskup Canterbury) oraz Tomasz Cromwell (w czasie trwania akcji opowiadania kanclerz królewski). Choć nie występują bezpośrednio, wielokrotnie przywoływane są postacie: króla Henryka VIII, biskupa Fishera (straconego przed Morem z tego samego powodu) oraz Erazma z Rotterdamu (wybitnego myśliciela epoki). Epizodycznie pojawiają się między innymi: książę Norfolk, druga żona Henryka VIII, Anna Boleyn, zakonnicy Zakonu Kartuzów.

 

Kreacja postaci Tomasza More’a

W utworze głównego bohatera czytelnik poznaje jako wiekowego mężczyznę. Ma on już wnuki. Stracił wysoki urząd dworski, który wcześniej piastował. Wspomina swoje życie. Między innymi młodość, czas napisania Utopii, o której przekonany jest, że zapewni mu nieśmiertelną sławę. Pokazany jest jako wierny swoim przekonaniom katolik. Ważniejsze od życia jest dla niego pozostanie w zgodzie z własnym sumieniem. Cieszy się takim poważaniem, że nawet jako więzień jest traktowany przez świeckich i duchownych dostojników z szacunkiem. Jednocześnie ideowo kryształowa postać More’a nosi znamiona ludzkie. Bohater ma świadomość swoich słabości. Momentami nie jest pewien, czy nie podda się woli Henryka VIII, aby ocalić życie i uniknąć przedśmiertnych tortur (karą za zdradę króla było ćwiartowanie żywcem):

 

Zhańbi się, jeśli nie jutro, to u stopni rusztowania, najnikczemniej […]. To tylko pycha wmówiła mu, że potrafi to, co kartuzi i biskup Fisher.

 

Ponadto przyznaje sam przed sobą, że bardzo boi się bólu i cierpienia fizycznego. Ostatecznie jednak wartości duchowe More’a biorą górę nad jego ludzkimi słabościami.

Jako ciekawostkę można wymienić, że historyczny More’a został uznany przez kościół katolicki za błogosławionego. Beatyfikował go papież Jan Paweł II.

 

Dramatyzm wyboru More’a

Zgodnie z założeniami personalizmu chrześcijańskiego, główny bohater postawiony jest przed wyborem. Dokonanie go zależy wyłącznie od niego. Z jednej strony może poddać się woli króla, ocalić życie i zapewne odzyskać utraconą pozycję na dworze. Z drugiej strony może pozostać wierny Kościołowi i swoim przekonaniom. Wybór jest tym bardziej dramatyczny, że More zdaje sobie sprawę, iż nikomu (a zwłaszcza Henrykowi VIII) nie zależy na jego śmierci. Książę Norfolk mówi:

 

– A królowi panu mocno zależy, żebyście i wy, Master More, przysięgli jak wszyscy. Jak parlament – toż uchwała parlamentu. Jak biskupi.

 

Co więcej – wszyscy starają się go od niej uchronić i namawiają do poparcia odłączenia Kościoła angielskiego od Watykanu. Całą sytuację zaostrza fakt, że bohater zdaje sobie sprawę, iż sprzeciw wobec króla może doprowadzić do utraty majątku, uwięzienia czy nawet śmierci także jego rodzinę, którą szczerze kocha. Nieugiętość More’a obrazuje główną tezę personalizmu chrześcijańskiego – nie zdarzenia historyczne mają wpływ na człowieka, a on na nie.

 

Upór More’a

Nadmieniona powyżej nieugiętość bohatera ma swoją podstawę w trojakim, łączącym się i przenikającym źródle. Jej przyczynami są: wierność wartościom chrześcijańskim, Kościołowi katolickiemu oraz własnemu sumieniu. Wszystkie one stanowią jeden spójny światopogląd renesansowego humanisty i męża stanu. W swojej końcowej mowie obrończej More pisze:

 

Nie czuję się obowiązany przystosowywać sumienie do praw królestwa, gdy prawa te stoją w sprzeczności z całym chrześcijańskim światem. Na jednego biskupa po waszej stronie mam setki świętych, myślących tak samo jak ja; a w miejsce waszego parlamentu mam za sobą wszystkie sobory ubiegłego stulecia.

 

Upór bohatera jest trwaniem przy określonych wartościach i jednocześnie zaprzeczeniem postępowania innego bohatera utworu, Cranmera, który dopasowuje swoją postawę do aktualnej sytuacji.

 

Kwestia wyłączenia się Kościoła angielskiego spod zwierzchnictwa papieża

Przedstawione w utworze spojrzenie na wyłączenie Kościoła angielskiego pod zwierzchnictwa papieża jest jednostronne, z perspektywy katolika. Momentami przybiera nawet czarno-białego charakteru. Zwolennicy anglikanizmu są pokazani pod postaciami Cromwella (wykreowanego jako pnącego się po stopniach dworskiej kariery prostaka), Cranmera (konformistycznego arcybiskupa) czy księcia Norfolk (bezmyślnego poddanego, bezwzględnie wiernego swemu władcy). Przeciwstawia im się natomiast More’a, który został pokazany jako pełen prawości mąż stanu o czystym sumieniu i nieskazitelnej reputacji. Jako powód wprowadzenia anglikanizmu podana jest żądza władzy Henryka VIII, a także brak zgody papieża na jego rozwód z pierwszą żoną, Katarzyną Aragońską. Sam rozwód w rzeczywistości stanowił pretekst do wypowiedzenia posłuszeństwa Stolicy Apostolskiej (w końcu udzielił go właśnie Cranmer). Za tą decyzją stały jednak i ważne kwestie polityczne. Odłączenie się od Kościoła katolickiego oznaczało dla Anglii wyzwolenie się spod dominacji, mającego charakter rozproszonego po całej Europie mocarstwa, Watykanu oraz przejęcie przez państwo ogromnej wartości posiadłości kościelnych. W rzeczywistości wielką zasługą Henryka było uwolnienie się spod wpływów politycznych Stolicy Apostolskiej i rozpoczęcie tworzenia państwa, o którego jedności stanowić miała przynależność narodowa, nie religia.

 

Sir Tomasz More odmawia