Pierwszy krok w chmurach - Problematyka utworu

Czas i miejsce akcji oraz bohaterowie

Akcja opowiadania toczy się w sobotnie, letnie, późne popołudnie (nie przez przypadek jest to właśnie sobota – dzień wolny od pracy). Została umiejscowiona na Marymoncie (warszawskie osiedla położone w obrębie dzielnic Bielany oraz Żoliborz) oraz na terenie przylegających do niego ogródków działkowych. Bohaterami są trzej robotnicy (dwaj starzy i jeden młodszy od nich) i dwójka młodych ludzi. O robotnikach dowiadujemy się, że pierwszy z nich to pan Gienek. Jest on malarzem pokojowym i od czterdziestu lat mieszka na Marymoncie. Drugi to jego sąsiad, Maliszewski. Trzecim zaś jest szwagier Maliszewskiego, Heniek. O młodych ludziach wiemy tylko tyle, że są parą, a on ma na imię Janek.

 

Motywacja zachowania robotników

Przede wszystkim postępowanie trójki robotników wynika z tego, w jakiej rzeczywistości egzystują. Bohaterowie opowiadania są zbyt ograniczeni, aby potrafić sobie zorganizować wolny czas. Kiedy nie pracują, nie wiedzą, co ze sobą zrobić. W ich własnym życiu nic się nie dzieje. Nudzą się i szukają rozrywki. Jako że najłatwiej im bawić się czyimś kosztem, tak właśnie czynią. Ponadto to ludzie niezadowoleni ze swojego życia. Mają poczucie, że je przegrali. Są starzy i jedynymi codziennymi rozrywkami są dla nich pójście na piwo lub obserwowanie, jak żyją inni ludzie. Dowiadujemy się także, że Maliszewski i Heniek przeżyli kiedyś podobne sytuacje, do tej, którą zgotowali parze młodych ludzi. Pan Gienek natomiast (trzykrotnie w opowiadaniu) myśli, jaką to ma złą i brzydką żonę. Można zatem stwierdzić, że okrucieństwo robotników jest efektem frustracji – nie tylko ktoś kiedyś odebrał im marzenia, ale i obecnie żyją w świecie, który ich absolutnie nie zadowala. Zazdrość budzi w nich świeżość uczucia młodych, stąd działają w myśl zasady: my nie mamy, to i wy mieć nie będziecie.

 

Motyw dobra i zła

Opowiadane porusza dwa z głównych motywów pojawiających się w twórczości Marka Hłaski. Są to klęska miłości (patrz w dalszej części niniejszego opracowania) i walka dobra ze złem. Dobrem jest uczucie pomiędzy dwojgiem młodych ludzi i stan, w jakim się znajdowali, kiedy

 

Dziewczyna oparła swoją głowę o ramię chłopaka i przytuliła się do niego całym ciałem. Leżeli zmęczeni miłością i upałem, byli młodzi i ładni oboje.

 

Zostaje ono jednak zniszczone poprzez zachowanie robotników. Bezlitośnie i bezsensownie (właściwie nie mają ku temu żadnego racjonalnego powodu) depczą oni jedną z najpiękniejszych chwil w życiu młodych ludzi, przemieniając ją w koszmar. Takie przedstawienie robotników stoi w opozycji wobec obowiązującej w czasie powstania utworu poetyki socrealizmu, ukazując ówczesne stosunki społeczne właśnie jako zło. W utworze zawarte jest tragiczne przesłanie – nie ma możliwości, aby dobro wygrało. Nieskuteczną bronią przeciw złu są jedynie (w przypadku Janka) błagalna prośba lub (w przypadku dziewczyny) płacz i histeryczne wyzwiska:

Idiota […] Bydlak […] Jesteście stare szmaty, nie mężczyźni!

 

Klęska miłości w zderzeniu z rzeczywistością

Miłość w świecie przedstawionym przez Hłaskę jest czymś niecodziennym i niezwykłym. Pan Gienek, Maliszewski i Heniek nie znają tego uczucia osobiście. Co za tym idzie, nie chcą również pozwolić, aby doznawali go i cieszyli się nim inni ludzie. Życie robotników przepełnia szarzyzna i nuda, odczuwają oni tylko żal i złość, kiedy o nim myślą. Taka kilkudziesięcioletnia wegetacja pozbawiona jest jakiejkolwiek radości, a jej sensem jest w zasadzie czekanie na śmierć. W rzeczywistości robotniczych ulic Warszawy nie ma miejsca na miłość dwojga młodych ludzi. Zostaje ona zniszczona przy użyciu chamskich odzywek i przemocy fizycznej.

 

Język utworu

Warstwa językowa opowiadania współgra z poruszaną tematyką. Przesiąknięta jest językiem robotniczym. Przede wszystkim bohaterowie używają mowy charakterystycznej dla swojej warstwy społecznej. Często posługują się wulgaryzmami, ich wypowiedzi są prozaiczne, banalne, prostackie czy chamskie. Czasami wypowiadają zdania niepoprawne gramatycznie. Z kwestiami wypowiadanymi przez pana Gienka, Maliszewskiego i Heńka współgrają zamieszczone w utworze opisy. Podkreśla to, że otaczająca rzeczywistość jest równie beznadziejna i prymitywna, jak występujący w niej bohaterowie. Świadczy o tym, choćby to, iż „w sobotę miasto ma pijaną mordę”.

Pierwszy krok w chmurach