Mistrz i Małgorzata - Piłat

Podstawowe informacje o bohaterze

Piłat (Mistrz i Małgorzata Bułhakowa) jest bohaterem opowiadania Wolanda, potem staje się główną postacią powieści mistrza, a na końcu śni się Iwanowi Bezdomnemu. Na dodatek akcja wydarzeń, w których bierze udział Poncjusz Piłat i Jeszua, jest równoległa z czasem wydarzeń w Moskwie. Dlatego czytelnik nie bardzo może zorientować się, czy jest to opowieść Wolanda, fragment powieści mistrza czy niedorzeczny sen Iwana.

 

Charakterystyka wewnętrzna

Portret Poncjusza Piłata odbiega znacznie od tego, który znany jest czytelnikowi Biblii. Przede wszystkim historia Jeszui i Poncjusza Piłata jest opowieścią zsekularyzowaną. To celowy zabieg Bułhakowa, który ma służyć odejściu od jednej religii i zastanowieniu się nad relacjami w ówczesnym świecie. Mamy więc do czynienia z reinterpretacją chrześcijańskiej legendy. Poza tym wprowadzenie akurat tego wątku biblijnego nie jest przypadkowe. Pamiętać należy, że podobnie jak socjalistyczny Związek Radziecki, tak i Imperium Rzymskie było, w pewnym sensie, państwem totalitarnym (podobnie widzi to np.: polski poeta Zbigniew Herbert). Piłat wydaje się być przede wszystkim człowiekiem ogromnie samotnym i zgorzkniałym. Cierpi na potworne, nieustające bóle głowy. Pobyt w Judei i funkcja, którą pełni, nie są dla niego powodem do dumy czy radości. Judea go męczy, ponieważ ewidentnie nie jest to jego miejsce na świecie, nie rozumie Żydów, musi „dogadywać się” z kapłanami, chodzić na kompromisy. Wszystko to doprowadza do „małodusznych rozmyślań o samobójstwie”. Poncjusz Piłat jest także człowiekiem, który brał udział w okrutnych wojnach, wiele przeżył, widział stosy ciał i morze krwi. Jeszuę postrzega pozytywnie, gdyż uważa, że wreszcie poznał człowieka wykształconego i lekarza. Kiedy Jeszua mówi:

 

[…] marzysz tylko o tym, by nadszedł twój pies, jedyne zapewne stworzenie, do którego jesteś przywiązany […]. Zupełnie opuściła cię wiara w ludzi. Przyznasz przecież, że nie można wszystkich swoich uczuć przelewać na psa. Smutne jest twoje życie hegemonie.

 

Piłat reaguje słowami:

 

Rozwiążcie mu ręce.

 

Chce uwolnić Jeszuę, ponieważ może przypuszcza, że ten uwolni go od cierpienia. Czuje do Jeszui sympatię, nie widzi w nim winnego. Skazuje go jednak ze strachu, z tchórzostwa, bo Jeszua twierdzi, że wkrótce żadnej władzy nie będzie. Takie stwierdzenia mogły złamać karierę Piłata. Mimo tego, że skazuje Jeszuę na śmierć, wstawia się za nim u żydowskiego kapłana Kajfasza. Nie jest jednak na tyle silny, by walczyć o jego życie. Odmowa Kajfasza wywołuje jego gniew i pragnienie zemsty, czuje urażoną dumę, zranioną ambicję. Ponieważ w głębi duszy nie zgadza się z wyrokiem, który wydał, nakazuje zasztyletowanie Judy z Kiriatu. Juda był donosicielem, on wydał Jeszuę. Pieniądze, które otrzymał od Sanhedrynu za zdradę, zostały podrzucone do pałacu Kajfasza. To chyba jednak nie uwalnia go od cierpień. Po śmierci zostaje skazany na wieczne rozmyślania o własnej nieudolności i tchórzostwie. Jedynym jego pragnieniem jest ponowne spotkanie z Jeszuą, ale nie może tego dokonać, gdyż droga do Jerozolimy jest dla niego zamknięta. Uwalnia go mistrz, okazując tym samym skazańcowi miłosierdzie. I Poncjusz Piłat może wreszcie spotkać się z Jeszuą i uzyskać przebaczenie. Poncjusz Piłat, podobnie jak inni bohaterowie powieści Bułhakowa, jest postacią dynamiczną. Z dość nieczułego człowieka staje się kimś wrażliwym na ludzkie cierpienie. Do tej zmiany przyczynia się Jeszua, ponieważ rozmowa z nim utwierdza Piłata w przekonaniu, że otoczony jest kłamstwem i złem.