Pieśni Kochanowskiego - [Nie porzucaj nadzieje...]

epoka: Renesans

Typ liryki

To liryka zwrotu do adresata, z zachowaniem formy „ty” lirycznego i trybu rozkazującego.

 

Podmiot liryczny i jego kreacja

Podmiot liryczny wiersza próbuje przekonać odbiorcę do pewnej postawy wobec doświadczeń życiowych. Proponuje, by – mimo przeciwności i trudów – pozytywnie patrzeć w przyszłość z nadzieją na lepsze czasy. Podaje nawet konkretne argumenty. W formie opisowej, odwołując się do natury, wskazuje na pewne oczywistości. Pierwsza z nich mówi, że słońce wprawdzie zachodzi (czyli nadchodzi noc – w sensie metaforycznym można to odczytać jako „wszystko to, co dobre, szybko się kończy”), ale przecież toż samo słońce wzejdzie nazajutrz rano (minie noc – symbol strachu, bólu, rozterki, niepokoju). Kolejna oczywistość: porą jesienno-zimową świat jest smutny i przygnębiający (metaforyczne odczytanie: w życiu człowieka zdarzają się chwile bolesne i gorzkie), ale na pewno przyjdzie wiosna z ciepłem i kwiatem i odmieni ów świat (po „złych” dniach nadejdą na pewno te dobre, „radość się z troską plecie”). „Serce ma być jednakie” – podpowiada podmiot liryczny. Ciesz się życiem (Horacjańskie „carpe diem”), ale żyj z umiarem i powściągliwością.

 

Sens utworu

Pieśń IX ksiąg wtórych Jana Kochanowskiego to utwór pełen optymizmu i słów pokrzepienia. Parafrazując myśl Heraklita o przemijaniu (panta rhei) można powiedzieć, że tak jest w życiu: po chwilach ze łzami na pewno przyjdzie chwila z uśmiechem. Ale przecież jest też i odwrotnie, co może smucić niektórych. Z jednej strony bowiem, cokolwiek posiadamy i kim jesteśmy, przestaje być ważne, bo przemija, ale z drugiej strony skoro i takie dobro przemija, to znaczy, że i przeminą złe dni. Znamienna jest w tej kwestii strofa 5. Bohater wiersza stwierdza, że „człowiek zhardzieje, gdy mu się dobrze dzieje”. Bogacz nie chce uznać filozofii zmienności losu. Chce być zawsze bogaty, zawsze silny, zawsze mocny i niezależny. Hardzieje, okrywa się skorupą, izoluje się, staje się nieludzki. Nie tędy droga, można by było rzec. Fortuna kołem się toczy. Zmienność losu wpisana jest w egzystencję człowieka. Może nadejść więc chwila, w której wszystko stracisz. W takim razie jak żyć? Z odpowiedzią przychodzą dwie ostatnie strofy, naturalnie wynikające z całości utworu.

 

Gatunek literacki

Cechy gatunkowe pieśni:

  • regularna budowa stroficzna – każda strofa ma układ: dwa krótkie wersy, po nich dwa długie; każda strofa ma ten sam układ: po dwóch wersach z 7. sylabami następują dwa dłuższe11. sylabowe i stanowi zamkniętą całość – jest zdaniem. W tych krótszych frazach da się odczytać jakby tezę, w której jest stwierdzenie faktu, rada, pouczenie; w dłuższych jest argumentacja, wyłuszczenie, uszczegółowienie. Można to też odczytać jako rozmowę dwóch różnych osób bądź dialog wewnętrzny z samym sobą. Ale też podział strof na dwie części – dłuższą i krótszą – kojarzyć może graficznie linię falistą, zatem: zmienność, ale i uporządkowane następstwo w czasie (po krótszych dłuższe; po nocy dzień; po zimie wiosna);
  • wyrazista rytmizacja tekstu;
  • rymy (tu: parzyste aa bb, np. „zagrzeje - odzieje”);
  • zachowana melodyjność (regularność i powtarzalność w układzie wersowym);
  • paralelizm składniowy (każda strofa jest zdaniem).

 

Kontynuacje i nawiązania

  • Motyw „Fortuny” (bogini kierująca ludzkimi losami) możesz odnaleźć w tych utworach:
  • anonimowy średniowieczny utwór z XIV wieku – Pieśń o wójcie Albercie
  • Dante Boska komedia;
  • Jan Kochanowski [Nie wierz Fortunie, co siedzisz wysoko...] ks. II/ p. III;
  • Jan Kochanowski Do fraszek.

 

Bibliografia przedmiotowa

  • M. R. Mayenowa, O języku poezji Jana Kochanowskiego, Kraków 1983.